Procesor jest najważniejszym komponentem komputera. W urządzeniach stacjonarnych, bez problemu, można wymienić poszczególne podzespoły. W laptopach zadanie to nie jest już tak łatwe – ograniczeniem jest obudowa. Dlatego, przy zakupie notebooka, szczególną wagę należy przyłożyć do doboru procesora. Gdy kupujemy laptopy do gier, należy zrezygnować ze słabych jednostek, które nie zapewnią wydajności potrzebnej do włączenia najnowszych tytułów.

Ile rdzeni?

Laptopy do gier powinny posiadać najlepsze procesory. Gdy chcemy, aby sprzęt poradził sobie z modnymi tytułami (np. Lords of The Fallen czy Dark Souls II), warto wziąć pod uwagę wyłącznie jednostki dwu- oraz czterordzeniowe. Dla mniej wymagających graczy, powinny wystarczyć notebooki z rodziny Intel Core i5 (2 rdzenie, 4 wątki). Do stabilnej gry w bardziej wymagające tytuły lepiej sprawdzą się typowe laptopy do gier – z 4-rdzeniowymi jednostkami z serii Intel Core i7 (obliczenia na ośmiu wątkach).

Uważaj na procesory niskonapięciowe

Procesory niskonapięciowe zużywają mniej energii, co pozwala dłużej pracować bez konieczności ładowania baterii. Zostały one jednak zaprojektowane przede wszystkim z myślą o użytkownikach biznesowych. Producenci oznaczają je literką U (skrót od Ultra Low Voltage). Gdy interesują nas mocne laptopy do gier, najlepiej unikać jednostek niskonapięciowych. Lepsze będą procesory Intela z rodziny Haswell – np. Intel Core i7-4710HQ. Dość dobrą wydajność powinny zapewnić także nieco tańsze jednostki Intel Core i5-4210H.

A co z procesorami ADM?

Miłośnicy gier typu World of Warships (tytuł swoją premierę miał we wrześniu 2015) powinni zrezygnować z laptopów marki AMD. Procesor AMD FX-7600P jest dość mocny, ale nie został on zaprojektowany z myślą o graczach komputerowych (dlatego, nawet z doskonałą kartą graficzną, wydajność notebooka będzie zbyt niska do najnowszych gier).