Gamingowa linia Y od Lenovo to odpowiedź na specyficzne oczekiwania miłośników gier komputerowych. Notebook został stworzony z myślą o zastosowaniach profesjonalnych oraz rozrywce. To niecodzienne połączenie wysokiej wydajności, niebanalnego design i mobilności. Komputer waży 2,6 kg i choć nie należy do najlżejszych, bez problemu można zabrać go ze sobą w podróż. Producent stworzył go dla dojrzałych graczy, którzy chcą go wykorzystać także do pracy.
Lenovo Y700 został zaopatrzony w mocny procesory Intel Core i5 lub i7, które współpracują z układem graficznym nVidia GeForce GTX. Taka konfiguracja umożliwia szybką i płynną pracę komputera, nawet podczas większego obciążenia. To idealne rozwiązanie dla graczy, ale też np. grafików komputerowych, którzy pracują z wymagającymi aplikacjami. Jeżeli chodzi o matrycę, producent daje nam do wyboru model 15,6″ lub 17,3″, o rozdzielczości Full HD lub 4K.
Wiele osób nie może zrozumieć, dlaczego Lenovo Y700 fabrycznie otrzymał tylko 4 GB RAM. I w zasadzie nie można się temu dziwić, gdyż komfortowe granie w gry umożliwia dopiero 8 GB RAM. Na szczęście istnieje możliwość rozbudowania pamięci do 16 GB. Laptop nie posiada napędu DVD, na wyposażeniu ma dwa USB 3.0, USB 2.0, czytnik kart pamięci, RJ-45, złącze audio combo jack oraz blokadę Kensingtona. Brakuje mu portu mini DisplayPort oraz dodatkowego USB 3.0.
Aby rozbudować urządzenie trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż demontaż klapy serwisowej wymaga czasu – należy rozkręcić 11 śrubek, następnie trzeba podważyć klapę od spodu, co nie jest łatwym zadaniem. Mimo iż laptop nie posiada matowego wykończenia, prezentuje się dobrze. Obudowa została wzmocniona szczotkowanym aluminium, do którego dodano poszarpane linie przechodzące z jednego do drugiego rogu, charakterystyczne dla modelu Y50-70.
Notebook Y700 jak na sprzęt mobilny przystało jest wydajny, w przypadku korzystania z Internetu bez zasilania można go użytkować do 7 godzin, natomiast podczas grania w gry wytrzyma 2,5 godziny. Sprzęt się nie przegrzewa i jest cichy, to duża zaleta, szczególnie dla tych użytkowników, którzy są wyczuleni na szum. Warto wspomnieć również o designerskiej, podświetlanej na czerwono klawiaturze, która jest w dodatku niesamowicie wygodna. Nic nie zmieniło się w kwestii touchpada, który dalej nie posiada osobnych przycisków, co podczas użytkowania może okazać się problemem. Poza drobnymi niedociągnięciami notebookowi Y700 naprawdę nie można nic zarzucić.